Cześć :) Ostatnio jestem strasznie zalatana, wszystko się kręci wokół
sesji, nawet dla mojego faceta nie mam czasu... Dzisiaj post krótki bo
muszę się zaraz uczyć na jutrzejszy egzamin, więc szybko, zwięźle i na
temat. Przygotowałam dla Was recenzje szczotki Tangle Teezer, którą
kupiłam jakiś czas temu.
Szczerze?
Jestem miło zaskoczona i nie wymienię tej szczotki na żadną inną! Jak
zapewnia producent szczotka nie szarpie i nie wyrywa włosów. W końcu
mogę rozczesać moje włosy bez bólu i wyrywania. Wiadomo, że mokre włosy
ciężej się czesze, ale jeśli używacie odżywek czy innych specyfików to
nie będziecie miały z tym najmniejszego problemu. Szczotka na prawdę
jest warta swojej ceny.
A dalej poważę Wam, co nowego zagościło w moim skarbcu
Róż
do policzków Blushing Hearts, pięknie podkreśla kości policzkowe, ale
dość szybko się ściera. Mimo tego jestem zadowolona z zakupu, pudełeczko
mnie urzekło ;)
Suchy
szampon do włosów o pięknym zapachu wiśni, u mnie nowość gdyż zawsze
kupowałam suchy szampon z Dove i też go polecam bo nie zostawia
białych śladów na włosach i równie pięknie pachnie.
Pędzelek do cieni Hakuro, jeden z najlepszych pędzelków do makijażu oczu
Paletka cieni Revolution, tą akurat dostałam w prezencie i polecam, uwielbiam tego typu kolorystykę
A to już ostatnia rzecz, kolia w cudownym pastelowym kolorze baby blue, od jakiegoś czasu mam bzika na punkcie pasteli :D
Dziewczyny
to już wszystko co chciałam pokazać, mam nadzieję, że post Wam się
spodobał, jeśli macie jakieś pytania to piszcie w komentarzach a ja
uciekam się uczyć ;*
Mam już 2 tangle teezer- kompaktowa i elite, z czego tą 1 mam chyba z 4 lata i czas zakupić nową :d ale od kiedy je mam nie czesze sie niczym innym! ;)
OdpowiedzUsuńJa długo się zastanawiałam nad kupnem, ale nie żałuję ;)
UsuńNigdy nie miałam tej szczotki ani szamponu Batiste. Piękna paletka cieni :)
OdpowiedzUsuńTa paletka jest cudowna. Sama zastanawiam się nad jej kupnem
OdpowiedzUsuńhttp://freedomysoul.blogspot.com
Polecam, napewno Ci sie spodoba :)
UsuńPaletka i naszyjnik świetne! A tak po za tym paznokcie mega!
OdpowiedzUsuńświetne produkty, od dawna zastanawiam się nad tym różem w serduszku :)
OdpowiedzUsuńhttp://makelifeawsome.blogspot.com/
TT posiadam od 1,5 roku i uwielbiam - mam identyczny jak Ty :) Niedługo kupię sobie wersję kompaktową, bo jak gdzieś wyjeżdżam to mojego różowego cudaka wożę w tym kartoniku, a ono jest już całe rozwalone :(
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że te nowsze wersje TT strasznie niszczą końcówki!
OdpowiedzUsuńDaj za jakiś czas znać jak sprawdza się u Ciebie :)
TT to mój hit od dawna! Coś nie mogę sie przekonać do tych suchych szamponów, ale to pewnie dlatego, że i tak myje włosy max co 2 dni :)
OdpowiedzUsuń